Artur Ćwirta
Przeczytałam książkę „Nadzieja –
spotkanie u źródła” z ogromną ulgą: – „to” zostało napisane! „To” –
czyli efekt przemyśleń, rozmów, a także snucia wniosków, sposobu patrzenia, widzenia, uświadamiania sobie i innym – których dane mi było być chwilami świadkiem i słuchaczem. Już nie uleci. Teraz można do „tego” powrócić, uchwycić się. I powracać.
W wydanych rok temu „Dialogach nie-filozoficznych między Księciem, Gorczycą i Różą” brakowało mi wśród rozmówców właśnie Nadziei. Zastanawiałam się, jaką mogłaby mieć postać.Tu ma postać Wody.
Oprawa miękka
Rok wydania 2015